Od pewnego czasu regularnie prowadzę warsztaty edukacyjne dla dzieci i młodzieży, podczas których między innymi opowiadam historię podróży Kazimierza Nowaka. Pewnego razu spotkałem się z grupą ze szkoły podstawowej w Głogowie. Dzieci z otwartymi ustami wysłuchały opowieści o tym, jak Kazik przemierzył Afrykę na rowerze, jak zamienił rower na konie, następnie spławiał się w czółnie rzekami, by wreszcie zakupić własnego dromadera… o spotkaniach z królami afrykańskim i dzikimi zwierzętami… by – gdy zakończyłem – zgłaszać się jeden przez drugiego z pytaniami dotyczącymi całej historii. Pewien chłopiec, gdy spytałem go jakie ma pytanie odparł:
– Mam trzy pytania, ale pierwsze najważniejsze, to… – tu zastanowił się przez chwilę, jakby zawstydzony, czy wypada o to pytać. – Proszę pana, czy to wszystko rzeczywiście… wydarzyło się naprawdę?