Polski podróżnik, fotograf, dziennikarz. Uznawany za pioniera współczesnego reportażu.
W latach 1931-1936 samotnie przemierzył Afrykę z północy na południe i z południa na północ.
Podróżował rowerem, pieszo, czółnem, konno i na wielbłądzie. Ze swojej wyprawy wysyłał do Polski artykuły, które publikowanie były w ówczesnej prasie.
Wiadomości
Nowa książka o Kazimierzu Nowaku!
W wydawnictwie Sorus ukaże się książka o Kazimierzu Nowaku. Autorem jej jest Jacek Łuczak - dziennikarz poznański. Poszukując śladów Kazimierza Nowaka, Teresa Szmajda i Jacek Łuczak wybrali się w dn. 16 – 22 października na Ukrainę, odwiedzić rodzinne...
Wiśniewscy z Afryki
Odwiedziłem dziś panią Aleksandrę Małek, której wuj w 1901 roku wyemigrował do Afryki... Wuj nazywał się Mieczysław Wiśniewski i pochodził z Miłosławia. Służył w Armii Pruskiej, otrzymał działkę w Niemieckiej Afryce Południowo-Zachodniej. Gdy urządził się już,...
I ja, i piasek, i głazy…
Pogrzeb Kazimierza Nowaka w 1937 roku był w Poznaniu sporym wydarzeniem. W latach 50. pojawiła się inicjatywa, by grób przenieść na Cmentarz Zasłużonych Wielkopolan. Nie udało się zrealizować tego pomysłu. Mogiła została w latach 60. zlikwidowana. Nasz apel, by...
trwała afrykańska podróż Nowaka
liczyła trasa Nowaka przez Afrykę
Podróżnik w towarzystwie wielkiego czarownika
Krajobraz kraju Owambo
Patrol afrykańskiej policji
Przeprawa przez rzekę Oranje
Podczas wspinaczki na masyw Ruwenzori
Pożegnanie z misjonarzami w Baudouinville, 1933
W Angoli, 1935
Ze sfinksem w Memfis
Wyczyn Kazimierza Nowaka zasługuje na to, by jego nazwisko znalazło się w słownikach i encyklopediach, by było wymieniane obok takich nazwisk jak Stanley i Livingstone. Kazimierz Nowak był człowiekiem o ogromnej wyobraźni i odwadze, człowiekiem nieustraszonym. Pokazał, że jeden biały człowiek, zupełnie bezbronny, nieposiadający żadnego uzbrojenia, a jedynie wiarę w drugiego człowieka, może przebyć samotnie wielki kontynent, i to w czasach gdy Europa zaczynała dopiero odkrywać Trzeci Świat i jego mieszkańców.
