Polski podróżnik, fotograf, dziennikarz. Uznawany za pioniera współczesnego reportażu.
W latach 1931-1936 samotnie przemierzył Afrykę z północy na południe i z południa na północ.
Podróżował rowerem, pieszo, czółnem, konno i na wielbłądzie. Ze swojej wyprawy wysyłał do Polski artykuły, które publikowanie były w ówczesnej prasie.
Wiadomości
Szóste wydanie „Rowerem i pieszo…” w twardej oprawie już wkrótce!!!
Wydawnictwo Sorus przygotowało kolejne - już szóste wydanie znanej i bliskiej nam książki Łukasza Wierzbickiego „Rowerem i pieszo przez Czarny Ląd" z reportażami Kazimierza Nowaka. Z noty od Wydawcy dowiadujemy się o poczynionych zmianach: Dzięki uprzejmości rodziny...
"Afryka Nowaka" i gość specjalny na Kolosach w Gdyni
Na tegorocznych, już 13. Ogólnopolskich Spotkaniach Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów KOLOSY, publiczność miała okazję obejrzeć prezentację projektu podróżniczego "Afryka Nowaka". Trzytysięczna publiczność festiwalu zapoznała się z przebiegiem 16 etapów tego...
Tropem losów Kazimierza Nowaka przed jego wyjazdem do Afryki, czyli wizyta Teresy Szmajdy (Sorus) w Bukowsku k. Sanoka na łamach lokalnej prasy
KWARTALNIK - Gazeta Gminy Bukowsko, Nr 2(24)/2010
trwała afrykańska podróż Nowaka
liczyła trasa Nowaka przez Afrykę
Podczas wspinaczki na masyw Ruwenzori
Podróżnik w towarzystwie wielkiego czarownika
W Angoli, 1935
Ze sfinksem w Memfis
Patrol afrykańskiej policji
Przeprawa przez rzekę Oranje
Krajobraz kraju Owambo
Pożegnanie z misjonarzami w Baudouinville, 1933
Wyczyn Kazimierza Nowaka zasługuje na to, by jego nazwisko znalazło się w słownikach i encyklopediach, by było wymieniane obok takich nazwisk jak Stanley i Livingstone. Kazimierz Nowak był człowiekiem o ogromnej wyobraźni i odwadze, człowiekiem nieustraszonym. Pokazał, że jeden biały człowiek, zupełnie bezbronny, nieposiadający żadnego uzbrojenia, a jedynie wiarę w drugiego człowieka, może przebyć samotnie wielki kontynent, i to w czasach gdy Europa zaczynała dopiero odkrywać Trzeci Świat i jego mieszkańców.
